HEJO HEJ
Przyznaje się bez bicia, że pędzle myje bardzo rzadko. Wczoraj jednak
naszła mnie jakaś niewytłumaczalna wena i stwierdziłam, że umyje
wszystkie naraz i tak też się stało. Przy okazji porobiłam kilka zdjęć i
pomyślałam sobie, że może powstać z tej całej akcji mycia pędzli fajny,
luźny i krótki post :).
Suszymy się! :D |
Nie mam żadnych super narzędzi do pielęgnacji pędzli i nie jestem jakoś w tej kwestii zbyt doświadczona. Wiem, że inaczej powinno się myć pędzle z naturalnego włosia i inaczej te z syntetycznym. Ja myje wszystkie albo zwykłym szarym mydłem, albo szamponem i jakoś się trzymają, ale miałabym do Was ogromną prośbę abyście napisały mi co Wy używacie do mycia swoich perełek, jak często je myjecie, jak je suszycie... :D
Wiem, że pędzle powinno się myć raz na tydzień/ dwa tygodnie. Jest to dobre dla Naszej cery, ale i przede wszystkim higieniczne i obiecuje, że poprawię się pod tym względem :D.
Wiem, że pędzle powinno się myć raz na tydzień/ dwa tygodnie. Jest to dobre dla Naszej cery, ale i przede wszystkim higieniczne i obiecuje, że poprawię się pod tym względem :D.
Jeśli chodzi o rodzaje pędzli to nie mam ich zbyt wiele, ale posiadam wszystkie "modele" które są mi potrzebne do wykonania makijażu zarówno twarzy jak i oczu :). O poszczególnych modelach jeszcze kiedyś pojawi się osobny post.
Tymczasem pozostawiam Wam z przesłaniem mojej Mamy, która podglądając jak robię w łazience zdjęcia pędzli, skwitowała pomysł na post jednym zdaniem: Dziewczyny pamiętajcie myjcie swoje pędzle !! :D
Z marchewkowym pozdrowieniem,
Z marchewkowym pozdrowieniem,
eBugs! :)
Wczoraj robiłam zdjęcia do notki w łazience - mina mamy gdy nie mogła wejść nastawić prania bezcenna :D
OdpowiedzUsuńAh te Mamy :)) haha :)) się z Nami mają :)
UsuńŁadna kolekcja pędzli :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę swoje w tym tygodniu umyć ;))
Ja z kolei mam manię mycia pędzli, dla mnie makijaż nie jest skończony, gdy ich nie umyję. Być może to ze względu na moją problematyczną cerę ;)
OdpowiedzUsuńPrzy problemach z cerą to szczególnie ważne :)
Usuńja 2 dni temu myłam :D
OdpowiedzUsuńUwaga, to dziwne, ale nie mam ani jednego pędzla! :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńWow podziwiam! :)
UsuńŁadna kolekcja :) Ja mam tylko trzy pędzle :D
OdpowiedzUsuńSporo masz pędzli ;) Ostatnio zakochałam się w Hakuro i przymierzam się do powiększenia kolekcji ;) Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńJa teraz też tylko inwestuje w Hakuro :)
UsuńJa moja Droga myje pędzlem albo szamponem dla dzieci, albo mydłem antybakteryjnym albo płynem do higieny intymnej. Wszystko myję w ciepłej wodzie a potem jeszcze wypłukuje w letniej. Bardzo ważne jest to żeby nie suszyć strony z włosiem bezpośrednio np. Na grzejniku ponieważ mogą się od kształcić. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie za porady!!!! :))
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńniestety nieznam się na takich rzeczach ale ciekawy wyglad bloga
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie blog o fotografii KLIK
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMusze przyznać ze tez zapominam o myciu pędzli i robię to raz na miesiąc. Ale postaram się o tym pamiętać i myć je częściej :D
OdpowiedzUsuńmoje są myte po każdym użyciu , najczęściej korzystam z białego jelenia , którego dzisiaj też zakupiłam ;)
OdpowiedzUsuńMoje pędzle już się proszą o mycie;) najwyższy czas je wykąpać;)
OdpowiedzUsuń