niedziela, 15 stycznia 2017
sobota, 7 stycznia 2017
Kosmetyczni ulubiency 2016 !!!
CZEŚĆ
KOCHANI !!!
Właśnie siedzę i jem strasznie
kwaśne kiwi.
Naprawdę mega kwaśne. Na pewno wiecie
jak to jest zawieść się myśląc, że będzie przepysznie słodkie, aż rozpływające
s
niedziela, 20 listopada 2016
Supertrawłe "cienie" z serii WANTED od Bell
CZEŚĆ
KOCHANI !!!
Jesień w pełni i już za lekko ponad miesiąc święta.
Czas leci nieubłaganie – niestety…
Nad
limitowanymi edycjami kosmetycznymi rozpisywałam się nie raz i podtrzymuje
swoje podzielone stanowisko. Biedronka, oprócz szału i niezrozumiałej, dla mnie
bynajmniej, furii świeżakowych maskotek uraczyła nas kolejnymi zmianami w
szafie „Strefa Piękna”.
Cienie w
kremie osobiście stosuje w dwojaki sposób. Albo jako pomada do brwi, albo jako
baza pod cienie. I w takim właśnie celu kupiłam dwa odcienie z najnowszej „serii”
WANTED BELL.
Cztery odcienie, 7.99 zł. Każda Biedronka.
Kupiłam dwa
odcienie 02 i 03. Pierwszy z nich to typowy beż, kolor skóry, który oczywiście
posłużyć mi miał jako baza pod cienie. Drugi to piękny brąz, delikatnie wybijający
szare tony, czyli teoretycznie idealny do podkreślenia brwi. Dwa pozostałe
cienie to nudowy róż i jaśniejszy wpadający znacznie w fiolet brąz.
Pierwsze co
zauważyłam ja to, że cienie są niesamowicie wręcz masełkowe przy pierwszym „kontakcie”
z palcem. Może to zapobiegać szybkiemu wysychaniu się produktu. No, ale czy
akurat taka formuła poprawia aplikację? I tu pojawia się pierwszy problem, bo
teoretycznie taka formuła powinna sprzyjać lepszemu rozprowadzaniu, jednak tak
się nie dzieje a to dlatego, że cienie niesamowicie szybko zastygają. Przy
odcieniu brązowym musimy uważać na to w jaki sposób przykładamy pędzel
wyrysowując brwi, ale podsumowując aplikacja jako pomada do brwi nie sprawia
jakiegoś wielkiego problemu. Gorzej jest z nr 02, który testowałam jako bazę
pod cienie. Ilekroć próbuje ją rozsmarować na powiecie pojawiają się suche
płaty i nie da rady ładnie, równomiernie ją nałożyć. Wygląda to okropnie,
brzydko i przekłada się na to, że makijaż oka na takiej bazie nie może wyglądać
zjawiskowo.
Wiem i przepraszam Was za jakość i ogólnie "estetykę" tego zdjęcia, ale chciałam Wam pokazać jak te cienie są niesamowicie trwałe. Tarłam, wycierałam i nic. |
Zdecydowanie
podpiszę się nawet dwoma rękami pod tym, że te cienie są trwałe. Bo nawet z
ręki nie można było ich zetrzeć i zniknęły dopiero przy wieczornym prysznicu.
Podsumowując
odcień 03 polecam bardzo. Obecnie jest to moja ulubiona pomada do brwi bo odcień
idealnie pasuje do odcienia moich brwi. Pięknie ujarzmia włoski i możemy być
pewni, że wyrysowując brwi rano wieczorem będą na „swoim miejscu” ;p.
Odcienia 02
nie przekreślam zdecydowanie, bo potestuje go jeszcze i pokombinuje nad metodą
aplikacji, bo tak trwała baza byłaby hitem i jestem pewna, że gdyby tylko dało
się ją ładnie rozsmarować na powiecie utrzymała by cienie przez cały dzień.
Jeżeli jednak się nad nią zastanawiacie to na dzień dzisiejszy akurat tego
koloru nie polecam. Ale wiadomo, każdy musi przetestować na sobie ;).
Skusiłyście
się na któryś kolor?
Co tam u
Was?
Trzymajcie
się ciepło,
Z marchewkowym
pozdrowieniem,
eBugs :*
piątek, 11 listopada 2016
Seria paletkowa / Makeup Revolution Iconic 2
CZEŚĆ KOCHANI !!!
Seria paletkowa START!!
Od niedawna zastanawiałam się,
aby stworzyć na blogu coś takiego, ale zbytnio nie miałam pomysły na nic
nieoczywistego. Myślałam, myślał
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)